Podsumowano zorganizowaną przez TAURON Ciepło przy wsparciu finansowym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach kampanię społeczną mającą przekonać mieszkańców domów wielorodzinnych do rezygnacji z palenia śmieci.
Większa społeczna świadomość problemu oraz rozpoczęcie działań zmierzających do jego rozwiązania – to najważniejsze efekty zakończonej kampanii „Niska emisja-Wysokie ryzyko”. W trakcie półrocznego projektu informacja o szkodliwości palenia śmieci trafiła do setek tysięcy osób.
Tylko co trzeci ankietowany mieszkaniec Śląska i Zagłębia ogrzewający mieszkanie piecem węglowym uważał, że spalanie śmieci jest szkodliwe dla środowiska oraz zdrowia ludzkiego – wynikało z badań zrealizowanych w październiku 2011 r. przez PBS DGA na zlecenie organizatorów kampanii „Niska emisja-Wysokie ryzyko”. Zwiększenie świadomości konsekwencji spalania śmieci było głównym celem przygotowywanych wówczas działań edukacyjnych.
- Brak świadomości tego, jak szkodliwe jest wykorzystywanie śmieci do ogrzewania mieszkań, powoduje, że mogą one być regularnie spalane nawet przez 200 tys. mieszkańców śląsko-dąbrowskiej aglomeracji. Zrealizowane w ramach kampanii działania sprawiły, że już blisko co druga osoba ogrzewająca mieszkanie piecem węglowym wie, że nie powinna wrzucać śmieci do pieca. Dodatkowo, o 14 proc. zwiększyła się liczba osób, które chcą partycypować w kosztach likwidacji pieców węglowych będących źródłem niskiej emisji – mówi Joanna Schmid, wiceprezes zarządu TAURON Polska Energia SA. - Blisko 40 proc. badanych stwierdziło także, że miało kontakt z działaniami zrealizowanymi w ramach naszej kampanii, co pozwala przypuszczać, że zmiana postrzegania problemu nastąpiła właśnie w wyniku naszego projektu – dodaje.
W ciągu półrocznego projektu edukacyjnego m.in. zorganizowano 40 spotkań z mieszkańcami i zarządcami nieruchomości, wydrukowano i rozkolportowano 60 tys. gazet, zaaranżowano happening - protest kominiarzy, wyprodukowano i wyemitowano w telewizji serię programów edukacyjnych. W sumie informacje o skutkach niskiej emisji mogły dotrzeć nawet do 500 tys. mieszkańców Śląska i Zagłębia.
- Myślę, że dzięki tej kampanii udało się uświadomić mieszkańcom aglomeracji śląskiej, że paląc byle czym i w przestarzałych piecach trujemy przede wszystkim samych siebie. Jeśli więc nie rozwiążemy systemowo tego problemu, niska emisja w miastach będzie nadal szkodziła zdrowiu, nie jakimś abstrakcyjnym i dalekim sąsiadom, ale nam samym – mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
- Wszystkie zrealizowane działania spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców, zarządców i mediów. Wydaje nam się, że dzięki kampanii temat likwidacji niskiej emisji w budynkach wielorodzinnych zaczął być dyskutowany w wielu kręgach - mówi Henryk Borczyk, prezes zarządu TAURON Ciepło.
Jednym z wymiernych efektów kampanii jest zainteresowanie tematem niskiej emisji samorządów oraz gminnych zarządców nieruchomości. Przedstawiciele TAURON Ciepło od kilku tygodni prowadzą rozmowy z kilkoma śląskimi samorządami na temat stworzenia kompleksowego programu podłączania bloków komunalnych do sieci ciepłowniczej.
Dobry przykład stanowi Sosnowiec, w którym już w tym roku piece zostaną zamienione na ciepłe kaloryfery w blisko 400 mieszkaniach.
- Samorząd jest odpowiedzialny za mieszkańców w bardzo wielu aspektach. To między innymi energetyka i zdrowie – mówi Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. – Jako miasto mamy to szczęście, ze dużo obszarów jest podłączonych do ciepła systemowego, a kontynuacja założeń kampanii „Niska emisja – Wysokie ryzyko” daje podwaliny do dalszych działań w tym zakresie. Wspomagamy działania MZBM-ów i chcemy współpracować z TAURON Ciepło. Przed nami duże wyzwania i wierzę w to, że przyniosą wielkie efekty – dodaje.
Trwająca pół roku kampania „Niska emisja-Wysokie ryzyko” została dofinansowana ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.