Stadion Śląski, legendarne miejsce fanów polskiego żużla, stanie się areną, na której rozegrany zostanie finał Indywidualnych Mistrzostw Europy na żużlu. Po raz kolejny również cykl TAURON SEC zorganizowany zostanie ze wsparciem sponsora tytularnego. 8 lipca podczas konferencji prasowej ogłoszono podpisanie umowy sponsoringowej między organizatorem rozgrywek – firmą One Sport i TAURONEM.
Stadion Śląski to miejsce ważne dla żużla w Polsce. To na nim największe sukcesy odnosili polscy żużlowcy – Jerzy Szczakiel w 1973 roku zdobył dla Polski pierwszy tytuł Indywidulanego Mistrza Świata, a Zenon Plech – poza dwoma indywidualnymi medalami Mistrzostw Świata – poprowadził reprezentację Polski do medali w Mistrzostwach Świata Par i Drużynowych Mistrzostw Świata. W zeszłym roku, po 45 latach od zwycięstwa Jerzego Szczakiela – sport ten powrócił na Stadion Śląski.
- Dzięki wsparciu firmy TAURON w 2018 roku zrobiliśmy coś, co niektórym wydawało się niemożliwe. Ułożyliśmy sztuczny tor na Stadionie Śląskim i żużel powrócił do „kotła czarownic”. Najpierw w ramach testu rozegrany został mecz, w którym Reprezentacja Polski pokonała Resztę Świata. Dwa tygodnie później kibice licznie zgromadzeni na trybunach w Chorzowie mogli zobaczyć finał Indywidualnych Mistrzostw Europy na Żużlu. Wtedy to Polak, Jarosław Hampel, stanął na drugim stopniu podium. Oba spotkania rozegrane w ramach projektu „Żużel na Śląskim” były wielkim świętem kibiców „czarnego sportu”. Jestem przekonany, że tak będzie również w tym roku – mówi Karol Lejman, prezes zarządu One Sport Sp. Z o.o.
Aby finał tegorocznej edycji TAURON Speedway Euro Championship był jeszcze bardziej emocjonujący, podczas budowy toru wprowadzone zostaną pewne modyfikacje. W porównaniu do zeszłego roku, tor będzie poszerzony na prostych o 1,5 – 2 metry. Łuki będą bardziej wyprofilowane, wysypane zostanie także więcej nawierzchni. Zmianie ulegnie także geometria toru – inaczej wyprofilowany będzie drugi łuk. Wszystko po to, by zawodnicy mogli jeździć po całym torze, a nie tylko przy krawężniku. Po ubiegłorocznych doświadczeniach, kiedy to po raz pierwszy powstawał tor żużlowy na Stadionie Śląskim, kibice mogą być pewni, że organizatorzy wydarzenia włożą jeszcze więcej pracy, żeby podczas tegorocznego finału rozgrywanego w legendarnym dla polskiego żużla miejscu, było nie tylko bezpiecznie, ale również niezwykle emocjonująco. Żeby było ściganie.
We wrześniu na Stadionie Śląskim kibice żużla mogą liczyć na wielkie show i sporo emocji. Zawody mają być prawdziwym świętem kibiców – organizatorzy spodziewają się kompletu widzów.
- Angażujemy się w takie projekty, jak TAURON Speedway Euro Championship, konsekwentnie przyczyniając się do promocji żużla w Polsce, bo wierzymy, że sport ma istotny wpływ na rozwój przyszłych pokoleń – mówi Filip Grzegorczyk, Prezes Zarządu TAURON Polska Energia S.A. – Poprzedni cykl o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy na żużlu dostarczył kibicom wielu niezapomnianych emocji, a jego pięknym zwieńczeniem był wielki finał na Stadionie Śląskim. Jestem przekonany, że również w tym roku kibice będą świadkami sportowych zmagań na najwyższym poziomie – zapewnia prezes Grzegorczyk.
Na tegoroczny cykl TAURON Speedway Euro Championship składają się cztery spotkania. Pierwsze z nich już 13 lipca odbędzie się w niemieckim Güstrow. Dwa tygodnie później – 27 lipca w Toruniu na Motoarenie rozegrana zostanie II runda cyklu. 10 sierpnia żużlowcy ścigać będą się w duńskim Vojens. Natomiast 28 września na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozegrany zostanie wielki finał TAURON Speedway Euro Championship.
W tegorocznych zawodach o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy na Żużlu powalczą: Leon Madsen, który po ubiegłorocznym zwycięstwie w cyklu będzie bronił tytułu Indywidualnego Mistrza Europy, Nicki Pedersen, Grigorij Laguta, Jarosław Hampel, Kai Huckenbeck, Robert Lambert, Michael J. Jensen, Antonio Lindbaeck, Mikkel Michelsen, Vaclav Milik, Paweł Przedpełski, Kacper Woryna, Bartosz Smektała, David Bellego i Anders Thomsen.