Artysta Kacper Mutke pomalował dziesięć skrzynek energetycznych w Śródmieściu Katowic. Powstała też mapa on–line, pozwalająca wybrać się na spacer szlakiem „Moderny na skrzynkach”. To wspólne przedsięwzięcie miasta Katowice i TAURONA.
- Nasza siedziba znajduje się w sercu najbardziej zindustrializowanego regionu w Polsce, który równocześnie jest polską stolicą moderny. Mamy nadzieję, że odmienione obiekty małej architektury długo będą cieszyły oko katowiczan, spacerowiczów i przyjezdnych – podkreśla Łukasz Zimnoch, rzecznik TAURON Polska Energia.
Akcja „Moderna na skrzynkach” trwała od stycznia tego roku i miała zwrócić uwagę na problem dewastacji w przestrzeni publicznej, a jednocześnie promować architekturę modernistyczną Katowic. Zaprojektowania i wykonania artystycznego graffiti na wybranych elementach zdewastowanej infrastruktury technicznej podjął się Kacper Mutke, absolwent katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. W ciągu kilku miesięcy w Śródmieściu Katowic powstały małe dzieła sztuki, inspirowane katowicką moderną. Znajdziemy je w ośmiu lokalizacjach, w tym przy ulicach: Mikołowskiej, Koszarowej, Adamskiego, na rogach Jana Matejki i Słowackiego, Kilińskiego i PCK oraz Skłodowskiej - Curie i Krzywej. Towarzyszy im mapa on–line, na której wszystkie skrzynki zostały zaznaczone, żeby ułatwić spacer ich szlakiem. – Będzie to również okazja, by podziwiać sąsiadującą ze skrzynkami architekturę, zarówno tą zabytkową, dzięki której Katowice nazywane były kiedyś polskim Chicago, jak i powojenną czy współczesną. Nasze miasto zawsze było pod tym względem w awangardzie – mówi Wioleta Niziołek – Żądło, koordynator projektów społecznych w UM w Katowicach.
Pseudo-graffiti przeszkadza mieszkańcom Katowic. Jest to jeden z najczęściej zgłaszanych problemów na platformie naprawmyto.pl, którą miasto uruchomiło w kwietniu 2018 roku. Usuwanie szpecących napisów i rysunków dużo kosztuje i często jest syzyfową pracą. Dewastowane są nie tylko ściany, ale też różnego rodzaju infrastruktura, w tym energetyczna. To właśnie dlatego TAURON stał się partnerem projektu.
Katowice od dawna promują sztukę uliczną, do tej pory jednak powstawały tu głównie wielkoformatowe murale, m.in. w ramach kolejnych edycji Katowice Street Art Festival. Tym razem postawiono na kameralne prace. Dowód na to, jakie znaczenie dla jakości przestrzeni publicznej ma taka niewielka nawet infrastruktura. - Realizując projekty na skrzynkach elektrycznych chciałem zabawić się detalem architektonicznym, kompozycją. Projekty te zawierają elementy, które wywodzą się ze struktury miejskiej i łącząc je w mniej lub bardziej abstrakcyjne grafiki, umieszczam je na powrót w tkance miasta. Chciałbym tym samym odejść od pokazania moderny w sposób dosłowny — działać pomiędzy wrażeniem a realistycznym przedstawieniem - wyjaśnia Kacper Mutke, który w swoich dotychczasowych pracach mieszał różne techniki, od malarstwa po mapping. - Skrzynki elektryczne są dość wdzięcznymi elementami do pracy, są jak takie małe płótna porozsiewane po całym mieście. Mam nadzieję, że mieszkańcy Katowic pozytywnie odbiorą realizacje i skojarzą poszczególne elementy nawiązujące do architektury modernistycznej oraz że pozwoli to uchronić te skrzynki przed dewastacją - dodaje.
Na skrzynkach pojawiły się grafiki związane z wizytówkami Katowic takimi jak: Kukurydze – wieżowce na osiedlu Tysiąclecia, Dom Handlowy Skarbek czy Spodek. Czasem jest to widoczne nawiązanie, innym razem jakiś charakterystyczny detal a nawet technologia „wypychu” zastosowana przez katowickich architektów przy budowie jednego z budynków na osiedlu Tysiąclecia.
Mapa on-line (z opisami poszczególnych prac) https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1IzSwqZyCo8KptHdcjWEPRHDgUn0tI83_&usp=sharing
Akcja jest elementem projektu KATOobywatel. Więcej informacji o projekcie http://katoobywatel.katowice.eu/